W sezonie 2011/2012 podopieczni Macieja Skor\u017Cy dostali si\u0119 do rozgrywek grupowych Ligi Europy. W decyduj\u0105cych meczach okazali si\u0119 lepsi od Spartaka Moskwa – w pierwszym meczu zremisowali 2:2, w drugim za\u015B zwyci\u0119\u017Cyli 3:2 zdobywaj\u0105c bramk\u0119 (Janusz Gol) minut\u0119 przed ko\u0144cem dogrywki.
W lidze i Pucharze Polski legioni\u015Bci szli jak burza, nie przegrywaj\u0105c kolejnych 12 meczów z rz\u0119du. Dopiero 21 kwietnia pi\u0142karze i kibice musieli prze\u0142kn\u0105\u0107 gorzk\u0105 pigu\u0142k\u0119 w postaci pora\u017Cki z Lechem Pozna\u0144 i to na w\u0142asnym boisku (0:1). Po tym spotkaniu w szeregi Legii wkrad\u0142a si\u0119 nerwowo\u015B\u0107, cho\u0107 nadal nikt nie wyobra\u017Ca\u0142 sobie, \u017Ce pi\u0142karze mog\u0105 na finiszu przegra\u0107 tytu\u0142. „Legia jedzie na oparach, czy da rad\u0119?” – zastanawiali si\u0119 kibice i dziennikarze. Po meczu z „Kolejorzem” legioni\u015Bci zmierzyli si\u0119 w Kielcach z rewelacj\u0105 rundy wiosennej w lidze Ruchem Chorzów. Stawk\u0105 tego meczu by\u0142 Puchar Polski, a – zwarzywszy na ko\u0144cówk\u0119 sezonu – Legia nie by\u0142a jakim\u015B zdecydowanym faworytem tej konfrontacji. Pi\u0142karze z Warszawy rozegrali jednak znakomite spotkanie rozbijaj\u0105c „Niebieskich” 3:0, bo golach Ljuboji, Radovicia i \u017Byro.
„Czy tak gra mistrz?” – spekulowa\u0142a prasa. „Nie” – zda\u0142a si\u0119 odpowiedzie\u0107 Legia w kolejnym meczu ligowym. Do Warszawy przyjecha\u0142a przeci\u0119tna Jagiellonia, a zwyci\u0119stwo nad ni\u0105 dawa\u0142o legionistom niemal pewny tytu\u0142. Niestety, w obecno\u015Bci prawie 25 tysi\u0119cy kibiców, podopieczni Macieja Skor\u017Cy w 61. Minucie – za spraw\u0105 Tomasza Frankowskiego – stracili gola, który mocno skomplikowa\u0142 sytuacj\u0119. Spi\u0119ci i zdenerwowani gospodarze zdo\u0142ali chwil\u0119 pó\u017Aniej odpowiedzie\u0107 golem „Ljubo”, ale to wszystko na co by\u0142o sta\u0107 tego wieczora legionistów. Tytu\u0142 oddala\u0142 si\u0119 niczym statek nikn\u0105cy na tle gda\u0144skiego portu. I w\u0142a\u015Bnie do Gda\u0144ska, na spotkanie z Lechi\u0105, Legia jecha\u0142a na mecz ostatniej szansy. Szansy, bowiem w tamtym sezonie chyba \u017Cadna z dru\u017Cyn… nie by\u0142a zainteresowana zdobyciem tytu\u0142u mistrza Polski. Wyniki innych zespo\u0142ów nadal sprzyja\u0142y legionistom, ale nie sprzyja\u0142a im niestety forma, która by\u0142a daleka od oczekiwa\u0144. Z trójmiasta „wojskowi” wrócili na tarczy (Lechia wygra\u0142a 1:0), trac\u0105c ostatecznie szanse na tytu\u0142, który pow\u0119drowa\u0142 do pi\u0142karzy \u015Al\u0105ska Wroc\u0142aw. Trzecie miejsce w lidze nie zadowala\u0142o nikogo…
Po nieudanej przygodzie w pucharach z klubem po\u017Cegna\u0142 si\u0119 szkoleniowiec Jan Urban.
\",\"index\":32,\"kind\":\"text\"},{\"type\":\"component\",\"id\":\"313\",\"content\":\"Nowy nabytek Legii Vadis Odjidja-Ofoe wyra\u017Anie przerasta\u0142 nasz\u0105 lig\u0119 umiej\u0119tno\u015Bciami i mia\u0142 olbrzymi wp\u0142yw na gr\u0119 Wojskowych w kolejnym sezonie. Na zdj\u0119ciu z Micha\u0142em Kopczy\u0144skim.
Przed kolejnym sezonem, 2016/17, z zespo\u0142em po\u017Cegna\u0142 si\u0119 trener Stanis\u0142aw Czerczesow. Przy \u0141azienkowskiej doszli do wniosku, \u017Ce osoba Rosjanina nie gwarantuje sukcesu. W\u0142adze klubu niepokoi\u0142 fakt, \u017Ce Czerczesow wypracowa\u0142 tylko jeden sposób grania zespo\u0142u, polegaj\u0105cy na wysokim pressingu. Podj\u0119to bardzo ryzykown\u0105 decyzj\u0119 o rozstaniu z dotychczasowym trenerem. Wybór pad\u0142 na Besnika Hasiego, który w\u0142a\u015Bnie straci\u0142 prac\u0119 w Anderlechcie Bruksela. Alba\u0144czyk dosta\u0142 od klubu jasne zadanie - wzniesienie Legii na wy\u017Cszy poziom.
Od samego pocz\u0105tku Hasi mia\u0142 jednak mocno utrudnione zadanie. Przygotowania do sezonu rozpoczyna\u0142 bez kilku podstawowych zawodników. Na EURO 2016 pojechali: Micha\u0142 Pazdan, Tomasz Jod\u0142owiec, Nemanja Nikoli\u0107 i Ondrej Duda. Cz\u0119\u015B\u0107 okresu przygotowawczego straci\u0142 Aleksandar Prijovi\u0107, który w finale PP z\u0142ama\u0142 r\u0119k\u0119. W kadrze zespo\u0142u dochodzi\u0142o do powa\u017Cnych zmian. Do Queens Park Rangers odszed\u0142 Ariel Borysiuk, za\u015B po UEFA Euro 2016 po Ondreja Dud\u0119 si\u0119gn\u0119\u0142a Hertha Berlin. Po pó\u0142rocznym wypo\u017Cyczeniu do Krasnodaru wróci\u0142 Artur J\u0119drzejczyk, za\u015B ostatniego dnia okienka transferowego do Bordeaux przeszed\u0142 Igor Lewczuk. Do klubu przyszli natomiast dwaj zawodnicy z Waasland-Beveren: Thibault Moulin i Steeven Langil, a tak\u017Ce jedni z najlepszych obro\u0144ców ekstraklasy - Maciej D\u0105browski i Jakub Czerwi\u0144ski. Wypo\u017Cyczono Waleriego Kazaiszwilego z Vitesse Arnhem. Ogromnym wzmocnieniem zespo\u0142u mia\u0142 by\u0107 Vadis Odjidja-Ofoe, pozyskany z wolnego transferu, za którego rok wcze\u015Bniej Norwich City zap\u0142aci\u0142 Clubowi Brugge pi\u0119\u0107 milionów euro. Po nieudanej przygodzie w Chinach, do zespo\u0142u wróci\u0142 Miroslav Radovi\u0107. Wydawa\u0142o si\u0119, \u017Ce dru\u017Cyna jest gotowa do walki o najwy\u017Csze cele.
Legenda Legii Lucjan Brychczy w zwyci\u0119skim ge\u015Bcie z nowym-starym trenerem Wojskowych Jackiem Magier\u0105. W sezonie 2016/17 "Magic" wywialczy\u0142 z Legi\u0105 kolejny tytu\u0142 najlepszej dru\u017Cyny w kraju - tym razem ju\u017C jako samodzielny szkoleniowiec.
W fazie grupowej Legia trafi\u0142a na Real Madryt, Borussi\u0119 Dortmund i Sporting CP. Pierwszy mecz legioni\u015Bci rozegrali z dortmundczykami i niestety przegrali je wysoko, a\u017C 0:6. Po blama\u017Cu na inauguracj\u0119 Ligi Mistrzów UEFA, posada Hasiego wisia\u0142a na w\u0142osku. Kilka dni po meczu z Niemcami, Wojskowi przegrali z Zag\u0142\u0119biem Lubin 2:3 i Alba\u0144czyk zosta\u0142 odsuni\u0119ty od prowadzenia dru\u017Cyny. Tymczasowo zast\u0119powa\u0142 go Aleksandar Vukovi\u0107. Serb poprowadzi\u0142 dru\u017Cyn\u0119 w meczu przeciwko Wi\u015Ble w Krakowie (0:0), a nast\u0119pnie stery oddano w r\u0119ce Jacka Magiery. W\u0142a\u015Bciwego cz\u0142owieka na w\u0142a\u015Bciwym miejscu, legionisty, wieloletniego pi\u0142karza i asystenta kilku trenerów Legii. Osoby, która nie potrzebuje miesi\u0119cy na poznanie klubu, bo zna w nim wszystko i wszystkich. Jego debiut przypad\u0142 na mecz ze Sportingiem CP.To spotkanie legioni\u015Bci znowu przegrali, tym razem 0:2, ale warto zauwa\u017Cy\u0107, \u017Ce Magiera mia\u0142 zaledwie kilka dni na przygotowanie zawodników. Przed podj\u0119ciem decyzji o podstawowym sk\u0142adzie rozda\u0142 kartki swoim wspó\u0142pracownikom i poprosi\u0142, by ka\u017Cdy wypisa\u0142 wyj\u015Bciow\u0105 jedenastk\u0119. Na tej podstawie j\u0105 wybra\u0142.Pó\u017Aniej Wojskowych czeka\u0142 mecz z Lechi\u0105 Gda\u0144sk na w\u0142asnym boisku. To spotkanie okaza\u0142o si\u0119 jednym z najlepszych meczów Legii w ca\u0142ym sezonie. Technik\u0105 b\u0142yszcza\u0142 Vadis Odjidja-Ofoe, a bramki zdobywali Guilherme (dwie) i Nemanja Nikoli\u0107 (jedn\u0105). Na horyzoncie jednak czeka\u0142 legionistów mecz w Lidze Mistrzów UEFA z Realem Madryt - obro\u0144c\u0105 trofeum.
Wojskowi jechali do stolicy Hiszpanii z obawami, ale g\u0142ównie po nauk\u0119. Legia rozpocz\u0119\u0142a mecz ofensywnie, bez kompleksów. Gwiazdy Realu prze\u017Cy\u0142y szok - legioni\u015Bci mogli zdoby\u0107 2-3 bramki. Gro\u017Anie strzela\u0142 Thibault Moulin, bliski pokonania Keylora Navasa by\u0142 Tomasz Jod\u0142owiec, Vadis Odjidja-Ofoe trafi\u0142 w s\u0142upek. W pierwszym kwadransie mistrzowie Polski zdominowali najlepszy zespó\u0142 w Europie. Cristiano Ronaldo i spó\u0142ka musieli wzi\u0105\u0107 si\u0119 do roboty. Gareth Bale pi\u0119knie strzeli\u0142 lew\u0105 nog\u0105 i Arkadiusz Malarz nie mia\u0142 szans. Nieco ponad 2 min pó\u017Aniej pi\u0142k\u0119 kopn\u0105\u0142 Marcelo, a ta trafi\u0142a w nog\u0119 Jod\u0142owca i zmyli\u0142a bramkarza legionistów. Zanosi\u0142o si\u0119 na pogrom, ale Legia nie rezygnowa\u0142a. Miroslav Radovi\u0107 nabra\u0142 na swój firmowy zwód Danilo, a obro\u0144ca Realu go sfaulowa\u0142 w polu karnym. Poszkodowany sam wymierzy\u0142 sprawiedliwo\u015B\u0107, zmyli\u0142 Navasa i pierwszy gol w fazie grupowej LM zosta\u0142 zdobyty.Królewscy jeszcze trzy razy pokonali Malarza (Marco Asensio, Lucas Vasquez, Alvaro Morata), ale legioni\u015Bci mogli wraca\u0107 do Warszawy z podniesionymi g\u0142owami. Udowodnili sami sobie, \u017Ce mo\u017Cna postawi\u0107 si\u0119 najwi\u0119kszym przeciwnikom. Takim jak najlepsza wówczas dru\u017Cyna w Europie.
Odjidja-Ofoe prezentowa\u0142 pi\u0142karsk\u0105 jako\u015B\u0107 nie tylko w ekstraklasie, ale tak\u017Ce w rozgrywkach Ligi Mistrzów UEFA. W spotkaniu z Realem Madryt przy \u0141azienkwoskiej strzeli\u0142 cudownego gola, a Legia zremisowa\u0142a z jedn\u0105 z najlepszych dru\u017Cyn na \u015Bwiecie 3:3.
2 listopada 2016 r. nadszed\u0142 czas na rewan\u017C. Rewan\u017C, który mia\u0142 odby\u0107 si\u0119 przy zamkni\u0119tych trybunach, co by\u0142o pok\u0142osiem decyzji UEFA o zamkni\u0119ciu stadionu Legii. Brakowa\u0142o t\u0142umów id\u0105cych na mecz, cho\u0107 nie oznacza to, \u017Ce legioni\u015Bci pozostali bez wsparcia. Na trybuny dosta\u0142o si\u0119 ok. 2000 osób, w wi\u0119kszo\u015Bci na zaproszenie UEFA, w tym fani Królewskich. Nie by\u0142o kompletnej ciszy. Mecz rozpocz\u0105\u0142 si\u0119 w najgorszy z mo\u017Cliwych sposobów. Nie min\u0119\u0142a minuta, a Legia przegrywa\u0142a. Przed pole karne gospodarzy zagra\u0142 Cristiano Ronaldo, a Gareth Bale pi\u0119knym strza\u0142em w okienko bramki Malarza da\u0142 go\u015Bciom prowadzenie. Kiedy 10 min przed ko\u0144cem pierwszej po\u0142owy Karim Benzema je podwy\u017Cszy\u0142, w teorii powinno by\u0107 po wszystkim. Nadzieja jednak umiera ostatnia, a da\u0142 j\u0105 Vadis Odjidja-Ofoe. Najlepszy z legionistów w tym spotkaniu postanowi\u0142 strzeli\u0107 równie \u0142adnego gola co Bale. Te\u017C lew\u0105 nog\u0105, w górny róg, Navas by\u0142 bez szans. Bramka Belga wygra\u0142a g\u0142osowanie na stronie uefa.com na naj\u0142adniejsz\u0105 zdobyt\u0105 w 4. kolejce LM. Legioni\u015Bci dostali pozytywny impuls, w drugiej po\u0142owie zagrali jeszcze lepiej i byli o krok od zwyci\u0119stwa. Wyrówna\u0142 Radovi\u0107, który zdecydowa\u0142 si\u0119 na strza\u0142 zewn\u0119trzn\u0105 cz\u0119\u015Bci\u0105 stopy z ponad 20 m, zaskakuj\u0105c Navasa. Obie dru\u017Cyny zafundowa\u0142y kibicom dramatyczn\u0105 ko\u0144cówk\u0119 meczu. Sporo o\u017Cywienia w szeregi Legii wniós\u0142 Aleksandar Prijovi\u0107. Szwajcar serbskiego pochodzenia 5 min przed ko\u0144cem wycofa\u0142 pi\u0142k\u0119 z pola karnego Królewskich do Thibaulta Moulina, a Francuz kopn\u0105\u0142 j\u0105 tak precyzyjnie, \u017Ce odbi\u0142a si\u0119 od s\u0142upka i wpad\u0142a do bramki. Legia sensacyjnie prowadzi\u0142a z obro\u0144c\u0105 trofeum Ligi Mistrzów. Wygranej nie uda\u0142o si\u0119 utrzyma\u0107, bo Real zaatakowa\u0142 wszystkimi si\u0142ami. Szybko wyrówna\u0142 (Mateo Kovaci\u0107 w 85. min), ale zwyci\u0119skiego gola nie potrafi\u0142 strzeli\u0107. Tym samym legioni\u015Bci dokonali, wydawa\u0142o si\u0119, niemo\u017Cliwego - utarli nosa wielkiemu Realowi z Zinedine'em Zidane'em jako trenerem.
W ostatnim meczu grupowym UEFA Champions League Wojskowi pokonali Sporting CP 1:0 po golu Guilherme i zaj\u0119li trzecie miejce w tabeli. Legioni\u015Bci pozostali wi\u0119c w grze o puchary (Liga Europy UEFA), a wiosn\u0105 mierzyli si\u0119 w dwumeczu z Ajaksem Amsterdam.
Równocze\u015Bnie w lidze trwa\u0142a pogo\u0144 za czo\u0142ówk\u0105. Legia mimo, \u017Ce seryjnie zwyci\u0119\u017Ca\u0142a, to przez d\u0142ugi czas nie mog\u0142a przebi\u0107 si\u0119 do czo\u0142owej trójki. W okresie od 22 pa\u017Adziernika 2016 r. do 11 lutego 2017 r., w dziewi\u0119ciu meczach ligowych legioni\u015Bci zwyci\u0119\u017Cyli osiem razy i raz zremisowali. Znakomita passa Wojskowych rozpocz\u0119\u0142a si\u0119 meczem z Lechem Pozna\u0144. Legioni\u015Bci przyst\u0119powali do tego spotkania z 13. miejsca, za\u015B lechici byli siódmi. W pierwszej po\u0142owie kibice zgromadzeni przy \u0141azienkowskiej nie zobaczyli \u017Cadnego gola, mimo dobrych okazji dla obu ekip. Wielkie emocje przynios\u0142a druga cz\u0119\u015B\u0107 gry. W 64. minucie Nemanja Nikoli\u0107 da\u0142 Wojskowym prowadzenie, które utrzymywa\u0142o si\u0119 a\u017C do 90. minuty. Wtedy Arkadiusza Malarza strza\u0142em z rzutu karnego pokona\u0142 Marcin Robak. Gdy wydawa\u0142o si\u0119, \u017Ce spotkanie zako\u0144czy si\u0119 remisem, sprawy w swoje r\u0119ce wzi\u0105\u0142 Kasper Hamalainen. By\u0142y lechita dobi\u0142 strza\u0142 z dystansu \u0141ukasza Brozia i przy \u0141azienkowskiej zapanowa\u0142a ekstaza. Legia rzutem na ta\u015Bm\u0119 pokona\u0142a Lecha, a dla Wojskowych oznacza\u0142 to pocz\u0105tek marszu w gór\u0119 tabeli.Mecz z Lechem okaza\u0142 si\u0119 dla Wojskowych trampolin\u0105, od której pi\u0142karze odbili si\u0119 z pe\u0142nym impetem. Osiem kolejnych spotka\u0144 przynios\u0142o siedem zwyci\u0119stw i jeden remis. By\u0142y „goleady” - 5:0 z Górnikiem \u0141\u0119czna, 5:1 z Piastem Gliwice, 4:0 ze \u015Al\u0105skiem czy 4:1 z Jagielloni\u0105, ale te\u017C skromne zwyci\u0119stwa, jak z Wis\u0142\u0105 Kraków 1:0. Pó\u017Aniej przydarzy\u0142a si\u0119 wpadka w meczu z Ruchem Chorzów (pora\u017Cka 1:3), ale Wojskowi szybko wrócili na w\u0142a\u015Bciw\u0105 \u015Bcie\u017Ck\u0119.
Nowy trener - nowe porz\u0105dki. Tym razem pracy szkoleniowca przy \u0141azienkowskiej podj\u0105\u0142 si\u0119 Chorwat - Romeo Jozak.
Równocze\u015Bnie jednak Wojskowi notowali ligowy falstart. Najpierw przegrali 1:3 z beniaminkiem - Górnikiem Zabrze, a w kolejnych trzech meczach zdobyli cztery na dziewi\u0119\u0107 mo\u017Cliwych punktów i w tabeli plasowali si\u0119 na dziewi\u0105tym miejscu. Wobec s\u0142abej gry w lidze i odpadni\u0119cia z europejskich pucharów, s\u0142ab\u0142a przy \u0141azienkowskiej pozycja trenera Jacka Magiery. Czar\u0119 goryczy przela\u0142a wyjazdowa przegrana ze \u015Al\u0105skiem Wroc\u0142aw, po której Wojskowi spadli na pi\u0105te miejsce w ligowej tabeli. Kontrakt z Jackiem Magier\u0105 zosta\u0142 rozwi\u0105zany. Polskiego szkoleniowca zast\u0105pi\u0142 Chorwat Romeo Jozak. Trener-zagadka; cz\u0142owiek, który do tej pory prowadzi\u0142 jedynie dru\u017Cyny juniorskie, bez wi\u0119kszego do\u015Bwiadczenia w seniorskiej pi\u0142ce. Jego asystentem zosta\u0142 inny Chorwat - Dean Klafuri\u0107. Do zmian dosz\u0142o tak\u017Ce w pionie dyrektorskim. Na stanowisku dyrektora sportowego, Micha\u0142a \u017Bew\u0142akowa zast\u0105pi\u0142 Ivan Kepcija.Debiut Romeo Jozaka przypad\u0142 na mecz z Cracovi\u0105 w Warszawie. Spotkanie bardzo trudne, które równie dobrze mog\u0142a wygra\u0107 zarówno Legia, jak i Cracovia. Decyduj\u0105cy okaza\u0142 si\u0119 strza\u0142 Thibaulta Moulina, który da\u0142 Legii prowadzenie i ostatecznie zwyci\u0119stwo 1:0. Trzy punkty dla Legii oznacza\u0142y awans na czwarte miejsce w tabeli. Ale Wojskowych czeka\u0142 lada chwila prawdziwy maraton - mecze z Jagielloni\u0105, Lechem, Lechi\u0105 i Wis\u0142\u0105. Legia przegra\u0142a dwa pierwsze starcia - z bia\u0142ostoczanami i Lechitami, ale dwa kolejne wygra\u0142a - po 1:0. W obu przypadkach jedynego gola strzela\u0142 Jaros\u0142aw Niezgoda, który wyrós\u0142 w tym okresie na lidera dru\u017Cyny. Dwa kolejne mecze Wojskowi równie\u017C wygrali - 2:0 z Ark\u0105 i 3:1 z Pogoni\u0105, a to oznacza\u0142o, \u017Ce wreszcie zagramy o pozycj\u0119 lidera LOTTO Ekstraklasy, bowiem do Warszawy przyje\u017Cd\u017Ca\u0142 pierwszy w tabeli Górnik Zabrze.
Od rundy wiosennej sezonu 2013/2014 dru\u017Cyn\u0119 przej\u0105\u0142 Norweg Henning Berg. Po pó\u0142 roku zdoby\u0142 z Legi\u0105 tytu\u0142 mistrzowski i zmieni\u0142 styl gry "wojskowych".
\",\"index\":34,\"kind\":\"text\"},{\"type\":\"component\",\"id\":\"1048\",\"content\":\"Rok 2014 og\u0142oszono Rokiem Legendy Legii – Lucjana Brychczego, który mia\u0142 udzia\u0142 we wszystkich sukcesach klubu z \u0141azienkowskiej.
\",\"index\":36,\"kind\":\"text\"},{\"type\":\"component\",\"id\":\"1049\",\"content\":\"Na pocz\u0105tku 2014 roku klub zmieni\u0142 w\u0142a\u015Bcicieli. Po 10 latach rz\u0105dów ITI, 100% akcji trafi\u0142o w r\u0119ce Dariusza Mioduskiego i Bogus\u0142awa Le\u015Bnodorskiego. W Zarz\u0105dzie Legii znale\u017Ali si\u0119 tak\u017Ce Rafa\u0142 Wyszomierski i Jakub Szumielewicz.
\",\"index\":38,\"kind\":\"text\"},{\"type\":\"component\",\"id\":\"1070\",\"content\":\"Nowy stadion Legii w pe\u0142nej krasie.
Po wyj\u015Bciu z grupy legioni\u015Bci trafili na Sporting Lizbona. W pierwszym meczu rozegranym przy ulicy \u0141azienkowskiej „wojskowi” do\u015B\u0107 pechowo zremisowali 2:2, trac\u0105c gola na dwie minuty przed ko\u0144cem meczu. Maj\u0105c w pami\u0119ci wyjazd z podobnym rezultatem na rewan\u017C do Moskwy rok wcze\u015Bniej, kibice liczyli na to, \u017Ce Legii uda si\u0119 osi\u0105gn\u0105\u0107 w Portugalii korzystny rezultat. Niestety, podopieczni Macieja Skor\u017Cy zagrali s\u0142abo, nie podejmuj\u0105c zbytniego ryzyka w ataku znów stracili gola w samej ko\u0144cówce, ko\u0144cz\u0105c tym samym swoj\u0105 przygod\u0119 w Lidze Europy.
Co prawda ligowa runda wiosenna zacz\u0119\u0142a si\u0119 dla legionistów nie najlepiej (w pierwszym spotkaniu przegrali tak\u017Ce z Górnikiem Zabrze 0:2), to po pogromie \u015Al\u0105ska we Wroc\u0142awiu (4:0) w warszawskim klubie od\u017Cy\u0142y nadziej\u0119. Pomimo odpadni\u0119cia z pucharów ostrzono sobie z\u0119by na tytu\u0142 mistrza Polski.
Po odpadni\u0119ciu w IV rundzie el. do Ligi Mistrzów ze Steau\u0105 Bukareszt (1:1 i 2:2), pi\u0142karze Jana Urbana znale\u017Ali si\u0119 w rozgrywkach grupowych Ligi Europy. Tym razem grali bez fartu i bez powodzenia.
Pozosta\u0142e mecze nie mia\u0142y ju\u017C znaczenia, a w presti\u017Cowym spotkaniu z Lechem przy \u0141azienkowskiej zwyci\u0119stwo 2:0 potwierdzi\u0142o dominacj\u0119 na krajowym podwórku. W roku 2014 – ku uciesze warszawskich fanów – pi\u0142karska Legia rozpocz\u0119\u0142a wspó\u0142prac\u0119 z wieloma innymi sekcjami. Podpisano umowy m.in. z sekcj\u0105 hokeja, koszykówki, siatkówki, rugby, waterpolo, boksu oraz p\u0142ywania. Czy jest to pierwszy krok do tego, aby Legia sta\u0142a si\u0119 znów jedn\u0105 wielk\u0105 wielosekcyjn\u0105 pot\u0119g\u0105? Na to pytanie odpowie najbli\u017Csza historia.
Po wyj\u015Bciu z grupy Ligi Europy "wojskowi" trafili na Sporting Lizbona. Po remisie (2:2) w pierwszym spotkaniu przy \u0141azienkowskiej, w rewan\u017Cy ulegli Portugalczykom (0:1) i odpadli z rozgrywek.
Po nieudanym sezonie, który zako\u0144czy\u0142 si\u0119 nieco wcze\u015Bniej ze wzgl\u0119du na Euro 2012 rozgrywanym w Polsce i na Ukrainie (w imprezie tej nie zagra\u0142 \u017Caden zawodnik Legii), mia\u0142o jednak miejsce wydarzenie, które trwale zapisa\u0142o si\u0119 w historii klubu. 6 czerwca 2012 roku przy stadionie Legii ods\u0142oni\u0119to pomnik Kazimierza Deyny. Uroczysto\u015B\u0107 poprzedzi\u0142 pogrzeb w Katedrze Polowej Wojska Polskiego, po którym urna z prochami tragicznie zmar\u0142ego – 1 wrze\u015Bnia 1989 roku – znakomitego pi\u0142karza spocz\u0119\u0142a na Pow\u0105zkach. Ods\u0142oni\u0119cia pomnika dokona\u0142o czworo dzieci – adept Akademii Pi\u0142karskiej Legii oraz troje ma\u0142ych kibiców klubu z \u0141azienkowskiej. W uroczysto\u015Bci wzi\u0119\u0142a udzia\u0142 tak\u017Ce \u017Cona wybitnego legionisty Mariola Deyna, a tak\u017Ce dziesi\u0105tki jego kolegów z boiska i niezliczona ilo\u015B\u0107 fanów. Imieniem Kazimierza Deyny zosta\u0142a tak\u017Ce nazwana jedna z trybun Stadionu Wojska Polskiego.
Do sezonu 2012/2013 pi\u0142karze przyst\u0119powali z nowymi nadziejami i nowym trenerem. Zosta\u0142 nim ponownie Jan Urban, który pracowa\u0142 ju\u017C z zespo\u0142em w latach 2007-2010. „Bardzo si\u0119 ciesz\u0119, \u017Ce dostaj\u0119 drug\u0105 szans\u0119. Wydaje mi si\u0119, \u017Ce moja poprzednia ‘misja’ nie zosta\u0142a zako\u0144czona. Chc\u0119 wywalczy\u0107 z Legi\u0105 mistrzostwo Polski i wierz\u0119, \u017Ce tym razem cel zrealizuj\u0119” – powiedzia\u0142 Urban. „Analizuj\u0105c postaw\u0119 zespo\u0142u w ko\u0144cówce minionego sezonu uznali\u015Bmy, \u017Ce aby realizowa\u0107 najwy\u017Csze cele sportowe konieczna jest zmiana, która b\u0119dzie now\u0105 motywacj\u0105 dla zawodników. Jan Urban to bardzo dobry i ambitny szkoleniowiec” – powiedzia\u0142 p.o. Prezesa Legii Piotr Zygo, który zast\u0105pi\u0142 na stanowisku Paw\u0142a Kosmal\u0119.
6 czerwca 2012 roku przy ul. \u0141azienkowskiej ods\u0142oni\u0119to pomnik Legendy Legii i Idola kibiców Kazimierza Deyny.
Zespó\u0142 potrzebowa\u0142 nie tylko nowego trenera, ale tak\u017Ce pi\u0142karzy, którzy przywróc\u0105 dobr\u0105 atmosfer\u0119 i blask w grze. Do dru\u017Cyny przyszed\u0142 m.in. do\u015Bwiadczony Marek Saganowski, który mia\u0142 pouk\u0142ada\u0107 elegijn\u0105 szatni\u0119 (z Lechii wróci\u0142 tak\u017Ce Jakub Kosecki), a z klubem po\u017Cegna\u0142y si\u0119 bezproduktywne „gwiazdy” w osobach Nacho Novo i Ismaela Blanco. Legia zacz\u0119\u0142a od mocnego uderzenia. W pierwszych rundach eliminacji do Ligi Europy odprawi\u0142a z kwitkiem Metalurgs Lipawa (2:2 i 5:1) oraz SV Ried (1:2 i 3:1), a tak\u017Ce Okocimskiego Brzesko w rozgrywkach o Puchar Polski (4:0). Lig\u0119 tak\u017Ce zacz\u0119\u0142a z wysokiego „C” pokonuj\u0105c przy \u0141azienkowskiej Koron\u0119 Kielce (4:0) i wygrywaj\u0105c trzy kolejne mecze w T-Mobile Ekstraklasie (przegrywaj\u0105c jednak po drodze Superpuchar ze \u015Al\u0105skiem na Pepsi Arenie).
Prochy "Kaki", które przylecia\u0142y z San Diego w USA po kilkunastu latach do Polski, spocz\u0119\u0142y w Alei Zas\u0142u\u017Conych na warszawskich Pow\u0105zkach.
Wobec takiego stanu rzeczy „wojskowi” z nadziej\u0105 przyst\u0119powali do decyduj\u0105cej o awansie do grupy LE potyczki z Rosenborgiem Trondheim. Niestety, 23 sierpnia 2012 roku, w pierwszym spotkaniu przed w\u0142asn\u0105 publiczno\u015Bci\u0105 pi\u0142karze Jana Urbana tylko zremisowali z Norwegami 1:1, znów trac\u0105c gola w ko\u0144cowej fazie meczu. W rewan\u017Cu w Trondheim Danijel Ljuboja zdo\u0142a\u0142 nawet odrobi\u0107 straty, ale pó\u017Aniej grali ju\u017C tylko gospodarze. W ostatniej minucie meczu o zwyci\u0119stwie Legii (i awansie) móg\u0142, a nawet powinien, przes\u0105dzi\u0107 m\u0142ody Micha\u0142 \u017Byro, ale z najbli\u017Cszej odleg\u0142o\u015Bci trafi\u0142… w swojego koleg\u0119 z dru\u017Cyny. To by\u0142o dope\u0142nienie nieudanego meczu, a Legia ostatecznie po\u017Cegna\u0142a si\u0119 – przynajmniej na rok – z Europ\u0105.
W lidze legioni\u015Bci szli jak burza wygrywaj\u0105c kolejne spotkania, zatrzymuj\u0105c si\u0119 dopiero na… Jagiellonii Bia\u0142ystok w 11. kolejce (przegrywaj\u0105c przy \u0141azienkowskiej 1:2). Fani szybko jednak zapomnieli o tej wpadce, bowiem chwil\u0119 potem „wojskowi” spektakularnie odprawili z kwitkiem Lecha przy Bu\u0142garskiej, zwyci\u0119\u017Caj\u0105c go 3:1.
Przed sezonem 2012/2013 dru\u017Cyn\u0119 ponownie obj\u0105\u0142 duet trenerów Jan Urban – Jose Antonio Vicuna "Kibu", który zast\u0105pi\u0142 szkoleniowców Macieja Skor\u017C\u0119 i Rafa\u0142a Janasa.
Do rundy wiosennej pi\u0142karze przyst\u0119powali wi\u0119c w dobrych nastrojach i z nowym prezesem. Piotra Zygo zast\u0105pi\u0142 na tym stanowisku Bogus\u0142aw Le\u015Bnodorski, który zaprowadzaj\u0105c nowe porz\u0105dki w klubie i wokó\u0142 niego momentalnie sta\u0142 si\u0119 pozytywn\u0105 postaci\u0105 w klubie, legijnym \u015Brodowisku kibiców oraz dziennikarzy. Na Legii zmieni\u0142o si\u0119 dos\u0142ownie wszystko, a klub bardziej ni\u017C korporacj\u0105 sta\u0142 si\u0119… dobrze dzia\u0142aj\u0105c\u0105 i zarz\u0105dzan\u0105 sportow\u0105 maszyn\u0105, z wyra\u017Anym przes\u0142aniem spo\u0142ecznej misji jak\u0105 na co dzie\u0144 wykonuje.
Dobra atmosfera w klubie prze\u0142o\u017Cy\u0142a si\u0119 wiosn\u0105 na boisko, gdzie pi\u0142karze doznali tylko jednej pora\u017Cki, przegrywaj\u0105c na inauguracj\u0119 z Koron\u0105 w Kielcach (2:3). W maju w fina\u0142owym dwumeczu o Puchar Polski legioni\u015Bci pokonali \u015Al\u0105sk Wroc\u0142aw (2:0 i 0:1), a 24 czerwca w \u0141odzi (po remisie 1:1 z Widzewem, na trzy kolejki przed ko\u0144cem) mogli cieszy\u0107 si\u0119 wraz z kibicami z 10 tytu\u0142u mistrza Polski. Sze\u015B\u0107 punktów przewagi nad Lechem Pozna\u0144 i… 20 nad trzecim \u015Al\u0105skiem oznacza\u0142o bezwzgl\u0119dn\u0105 dominacj\u0119 Legii. Trener Urban mia\u0142 jednak tyle samo zwolenników, co przeciwników... Zarzucano mu brak stylu, a tak wyra\u017An\u0105 przewag\u0119 nad reszt\u0105 stawki t\u0142umaczono s\u0142abo\u015Bci\u0105 naszej ligi.
Puchar Polski 2012 w r\u0119kach Legii jest!
O sile Legii jej przeciwników mia\u0142y przekona\u0107 jesienne mecze w europejskich pucharach. Przetarciem do nich mia\u0142 by\u0107 mocno obsadzony turniej Deyna Cup, który po raz pierwszy odby\u0142 si\u0119 na obiektach Legii. Oprócz gospodarzy w imprezie wzi\u0119\u0142y udzia\u0142 Fluminense, Partizan Belgrad i Austria Wiede\u0144. W spotkaniach pó\u0142fina\u0142owych Legia pokona\u0142a Partizan 2:1 (po golach Saganowskiego i Kucharczyka), a Flu zwyci\u0119\u017Cy\u0142o Austri\u0119 1:0. W finale podopieczni Jana Urbana spotkali si\u0119 wi\u0119c z Brazylijczykami, których pokonali 2:0. Bramki pad\u0142y \u0142upem Janusza Gola, a tak\u017Ce Raula Bravo – by\u0142ego pi\u0142karza Realu Madryt testowanego latem przez warszawski klub. Puchar Deyny pozosta\u0142 wi\u0119c w klubie, w którym zawodnik sp\u0119dzi\u0142 najlepsze lata swojej kariery.
Legia, jak na mistrza Polski przysta\u0142o, nowy sezon rozpocz\u0119\u0142a znakomicie. W pierwszych trzech meczach zanotowa\u0142a trzy zwyci\u0119stwa, zdobywaj\u0105c dziewi\u0119\u0107 punktów przy imponuj\u0105cym bilansie bramkowym 12:1. W II rundzie eliminacji do Ligi Mistrzów legioni\u015Bci zmierzyli si\u0119 z walijskim The New Saints (3:1 i 1:0), za\u015B w kolejnej ich rywalem by\u0142 mistrz Norwegii – Molde FK. Dru\u017Cyna Ole Gunnara Solskjaera okaza\u0142a si\u0119 wymagaj\u0105cym przeciwnikiem. Ze Skandynawii „wojskowi” przywie\u017Ali szcz\u0119\u015Bliwy i cenny remis (1:1 po golu Vladimera Dwialiszwilego), przyst\u0119puj\u0105c do rewan\u017Cu w Warszawie z nadziej\u0105 i… niepewno\u015Bci\u0105. Po 90 minutach gry na tablicy widnia\u0142 jednak wynik 0:0, który ostatecznie da\u0142 promocj\u0119 do IV rundy (oraz grupy Ligi Europy), z której ju\u017C tylko krok dzieli\u0142 „wojskowych” od upragnionej Ligi Mistrzów.
Na pocz\u0105tku roku 2013 stery w klubie obj\u0105\u0142 prezes Bogus\u0142aw Le\u015Bnodorski.
Los przydzieli\u0142 Legii mistrza Rumunii Steau\u0119 Bukareszt, zdania co do awansu by\u0142y wi\u0119c raczej podzielone. Po pierwszym meczu w Bukareszcie (1:1 i gol Koseckiego) optymistów nie brakowa\u0142o. Kibice i dziennikarze zadawali sobie pytanie – czy to ju\u017C teraz? Presja na legionistach z ka\u017Cdym dniem by\u0142a coraz wi\u0119ksza, a w dniu rewan\u017Cu osi\u0105gn\u0119\u0142a apogeum. 27 sierpnia o godz. 20.45 w obecno\u015Bci 22 tysi\u0119cy widzów „wojskowi” stan\u0119li do walki o s\u0142aw\u0119 i wielkie pieni\u0105dze. O 20.54… by\u0142o jednak ju\u017C po marzeniach. Stanciu (w 7.) i Piovaccari (w 9.) pozbawili Legi\u0119 z\u0142udze\u0144. Gospodarze co prawda zdo\u0142ali odrobi\u0107 straty i wyrówna\u0107 stan meczu na 2:2, ale na dalsze gole zabrak\u0142o czasu i… nie pozwolili go\u015Bcie. Legi\u0119 od Ligi Mistrzów dzieli\u0142o wi\u0119cej ni\u017C jedna bramka…
W sezonie 2012/2013 legioni\u015Bci po raz trzeci z rz\u0119du zdobyli krajowy puchar. Na zdj\u0119ciu w r\u0119kach kapitana Micha\u0142a \u017Bew\u0142akowa.
„Wojskowym” na os\u0142od\u0119 (ju\u017C bez Danijela Ljuboji, który latem po\u017Cegna\u0142 si\u0119 z klubem w niezbyt przyjemnej atmosferze) pozosta\u0142a liga i… Liga Europy. W T-Mobile Ekstraklasie pi\u0142karze z „eLk\u0105” na piersi wygrywali praktycznie wszystko, w rozgrywkach Starego Kontynentu sz\u0142o im jednak fatalnie. Trafili do grupy teoretycznie jako\u015Bciowo podobej jak dwa lata wcze\u015Bniej (Lazio, Trabzonspor i Apollon Limassol), ale zdo\u0142ali w niej wygra\u0107 tylko jedno, ostatnie spotkanie na Cyprze. Pomimo dominacji w lidze i pi\u0119ciopunktowej przewagi w tabeli po rundzie jesiennej Jan Urban nie zachowa\u0142 stanowiska pierwszego trenera Legii. W klubie uznano, \u017Ce prymat w kraju jest obowi\u0105zkiem Legii, a s\u0142abe wyniki w Europie zmuszaj\u0105 w\u0142odarzy klubu do podj\u0119cia roszad w sztabie pierwszej dru\u017Cyny. Zim\u0105 zmieni\u0142 si\u0119 wi\u0119c ca\u0142y pion szkoleniowy Legii (nieco wcze\u015Bniej z dru\u017Cyn\u0105 po\u017Cegnali si\u0119 tak\u017Ce dr Stanis\u0142aw Machowski oraz masa\u017Cy\u015Bci – Jerzy Somow i Zbigniew S\u0119ktas). Z otoczenia pierwszego zespo\u0142u pozostali jedynie dwaj trenerzy – Lucjan Brychczy oraz Krzysztof Dowha\u0144, a tak\u017Ce masa\u017Cysta Wojciech Frukacz i kierownik dru\u017Cyny Marta Ostrowska. Pierwszym trenerem zosta\u0142 Norweg Henning Berg, a jego asystentami rodak Pal Arne Johansen „Paco” oraz Kazimierz Soko\u0142owski.
Rok 2013 przyniós\u0142 pi\u0142karzom z \u0141azienkowskiej równie\u017C mistrzostwo Polski! Krajowy dublet powróci\u0142 do Warszawy po 19 latach.
9 stycznia 2014 roku – to kolejna wa\u017Cna data w historii Legii. „ITI odchodzi z Legii Warszawa. Nowymi w\u0142a\u015Bcicielami zostali Bogus\u0142aw Le\u015Bnodorski, który jest jednocze\u015Bnie prezesem klubu oraz Dariusz Mioduski, m.in. wieloletni prezes firmy Kulczyk Holding. Strony transakcji uzgodni\u0142y, \u017Ce nie b\u0119d\u0105 upublicznia\u0107 jej warto\u015Bci oraz warunków” – t\u0119 informacj\u0119 od samego rana podawa\u0142y wszystkie media w Polsce. „Wi\u0119kszo\u015Bciowym udzia\u0142owcem Legii zosta\u0142 Dariusz Mioduski (80 proc. akcji), który zostanie Przewodnicz\u0105cym Rady Nadzorczej Legii. Mniejszo\u015Bciowy pakiet udzia\u0142ów trafi\u0142 do Bogus\u0142awa Le\u015Bnodorskiego, który prezesem Legii jest od grudnia 2012 roku. Na tym stanowisku pozostanie przez – minimum – najbli\u017Csze trzy lata. „Jestem bardzo szcz\u0119\u015Bliwy, bo kupno Legii jest po\u0142\u0105czeniem moich osobistych pasji i marze\u0144 z kompetencjami, które zbiera\u0142em przez 24 lata kariery zawodowej jako prawnik, mened\u017Cer i inwestor. Mam d\u0142ugoterminowe i bardzo ambitne plany wobec Legii. Od ponad roku aktywnie wspieram dzia\u0142ania zarz\u0105du jako cz\u0142onek rady nadzorczej i zamierzam wraz z Bogus\u0142awem Le\u015Bnodorskim kontynuowa\u0107 tworzenie nowego standardu zarz\u0105dzania klubem pi\u0142karskim w Polsce” – powiedzia\u0142 na specjalnie zwo\u0142anej konferencji prasowej przy \u0141azienkowskiej Dariusz Mioduski.
Z ko\u0144cem "mistrzowskiego" sezonu z klubem po\u017Cegna\u0142 si\u0119 napastnik Danijel Ljuboja, który przez dwa lata by\u0142 gwiazd\u0105 dru\u017Cyny.
Tego samego dnia tak\u017Ce grupa ITI potwierdzi\u0142a informacj\u0119 o sprzeda\u017Cy akcji klubu. „Legia, która przez 10 lat by\u0142a cz\u0119\u015Bci\u0105 Grupy ITI, stanowi\u0142a dla nas, jako w\u0142a\u015Bcicieli, wielkie wyzwanie, gdy\u017C biznes sportowy z jednej strony rz\u0105dzi si\u0119 w\u0142asnymi prawami, a z drugiej musi dostosowa\u0107 si\u0119 do realiów rynkowych. Tym bardziej cieszymy si\u0119, \u017Ce sprzedajemy klub, który ma zbilansowany bud\u017Cet, dysponuje zapleczem w postaci nowoczesnego stadionu i jednocze\u015Bnie osi\u0105ga sportowe sukcesy, b\u0119d\u0105c liderem polskiej ekstraklasy. Nowi w\u0142a\u015Bciciele dobrze znaj\u0105 spó\u0142k\u0119 i jej potencja\u0142, bo ju\u017C od 2012 roku aktywnie uczestnicz\u0105 w zarz\u0105dzaniu klubem. Mamy przekonanie, \u017Ce zapewni to Legii dalszy rozwój, zgodny z jej ambicjami i mo\u017Cliwo\u015Bciami. Chcia\u0142bym podzi\u0119kowa\u0107 wszystkim zawodnikom, trenerom oraz pracownikom klubu za dobr\u0105 wspó\u0142prac\u0119 przez ostatni\u0105 dekad\u0119” –wypowiedzia\u0142 si\u0119 w specjalnym komunikacie Wojciech Kostrzewa, prezes i dyrektor generalny Grupy ITI. Entuzjastycznie na t\u0119 informacj\u0119 zareagowa\u0142o \u015Brodowisko kibiców, które przez d\u0142u\u017Cszy czas minionej dekady pod rz\u0105dami ITI, by\u0142o skonfliktowane z by\u0142ym w\u0142a\u015Bcicielem Legii.
Latem 2013 roku przy \u0141azienkowskiej odby\u0142a si\u0119 pierwsza edycja Turnieju Deyna Cup. Puchar trafi\u0142 w r\u0119ce legionistów, którzy pokonali w imprezie Partizan Belgrad i Fluminense.
Rok 2014 jest w historii klubu wyj\u0105tkowy jeszcze z jednego powodu. Lucjan Brychczy, który jest w Legii od 60 lat, stanowi jego niew\u0105tpliw\u0105 Legend\u0119. Jest symbolem wszystkich sukcesów „wojskowych” na przestrzeni lat. Oddaj\u0105c mu cze\u015B\u0107, rok 2014 nazwano Jego imieniem.
Z\u0142ota gwiazdka przys\u0142uguje Legii od sezonu 2014/2015. W maju 2014 "Wojskowi" si\u0119gn\u0119li oficjalnie po 10. tytu\u0142 mistrza Polski.
Legia pod rz\u0105dami nowych w\u0142a\u015Bcicieli rozpocz\u0119\u0142a rund\u0119 wiosenn\u0105 walcz\u0105c ju\u017C tylko na jednym, ligowym froncie (jesieni\u0105 zespó\u0142 odpad\u0142 tak\u017Ce z rozgrywek o Puchar Polski). 16 spotka\u0144 dzieli\u0142o dru\u017Cyn\u0119 od kolejnego triumfu w lidze, która w sezonie 2013/14 gra\u0142a ju\u017C na nowych zasadach. Po 30. rozegranych kolejkach w rundzie zasadniczej pi\u0142karze Henninga Berga mieli 10 punktów przewagi nad drugim Lechem Pozna\u0144, które na skutek reformy zosta\u0142y podzielone na pó\u0142 (Legia wiosn\u0105 przegra\u0142a tylko jeden mecz – z Jagielloni\u0105 0:3 przy zielonym stoliku). W fazie mistrzowskiej legioni\u015Bci kroczyli od zwyci\u0119stwa do zwyci\u0119stwa wci\u0105\u017C powi\u0119kszaj\u0105c przewag\u0119 i nie pozostawiaj\u0105c z\u0142udze\u0144, której dru\u017Cynie nale\u017Cy si\u0119 tytu\u0142 mistrza kraju. Na trzy kolejki przed ko\u0144cem sezonu „wojskowi” mogli unie\u015B\u0107 r\u0119ce w ge\u015Bcie triumfu.
Wiosn\u0105 nowy Zarz\u0105d – ku uciesze licznej rzeszy kibiców – podpisa\u0142 szereg umów partnerskich z innymi sekcjami sportowymi dzia\u0142aj\u0105cymi pod szyldem Legii Warszawa.
\",\"index\":40,\"kind\":\"text\"},{\"type\":\"component\",\"id\":\"1088\",\"content\":\"Legia Warszawa – Mistrzowie Polski 2014!
Zanim rozpocz\u0119\u0142y si\u0119 emocje zwi\u0105zane z rozgrywkami ligowymi w sezonie 2014/2015, legioni\u015Bci po raz kolejny pukali do bram upragnionej Ligi Mistrzów. Pierwszym przeciwnikiem by\u0142 irlandzki, pó\u0142zawodowy zespó\u0142 St Patrick’s Athletic FC, z którym Legia mierzy\u0142a si\u0119 w II rundzie eliminacyjnej. Wielkim zaskoczeniem by\u0142 fakt, \u017Ce w pierwszym starciu, na w\u0142asnym stadionie, Legia tylko zremisowa\u0142a z Irlandczykami 1:1. Po tym jak bramk\u0119 otwieraj\u0105c\u0105 zdoby\u0142 w 38. minucie Christy Fagan, go\u015Bcie prowadzili przez ponad po\u0142ow\u0119 meczu! Dopiero w doliczonym czasie gry gola wyrównuj\u0105cego zdoby\u0142 niezawodny Miroslav Radovi\u0107. Przed meczem rewan\u017Cowym nie brakowa\u0142o sceptycznych prognoz siej\u0105cych defetyzm na temat sportowej formy Wojskowych. Podopieczni Henninga Berga wytrzymali jednak ci\u015Bnienie. W rewan\u017Cu udowodnili, \u017Ce graj\u0105c pod presj\u0105, s\u0105 w stanie pokaza\u0107 efektowny i co najwa\u017Cniejsze skuteczny futbol. W efekcie pi\u0142karze Legii, nie pozostawili z\u0142udze\u0144 rywalom, wygrywaj\u0105c 5:0.
Pomocnik Legii Miroslav Radovi\u0107 w konfrontacji z pi\u0142karzami St Patrick's Athletic FC.
Kolejnym rywalem z jakim musia\u0142 si\u0119 zmierzy\u0107 sto\u0142eczny klub by\u0142 utytu\u0142owany Celtic Glasgow. 30 lipca 2014 roku przy ul. \u0141azienkowskiej 3 Legia rozegra\u0142a jeden z najwspanialszych meczów w historii jej wyst\u0119pów w europejskich pucharach. Mimo s\u0142abego pocz\u0105tku i szybkiej utraty bramki, legioni\u015Bci nie za\u0142amali si\u0119. Po dwóch bramkach Miroslava Radovicia i po jednym trafieniu Micha\u0142a \u017Byro oraz Jakuba Koseckiego ograli Szkotów 4:1. Wynik móg\u0142 by\u0107 jeszcze wy\u017Cszy, gdyby Ivica Vrdoljak trafi\u0142 cho\u0107 jeden z dwóch wykonywanych przez niego rzutów karnych.
W rewan\u017Cu z Celtikiem Glasgow Micha\u0142 Kucharczyk strzeli\u0142 gola, a Legia wygra\u0142a 2:0. Wynik - na walkower dla rywali - zweryfikowa\u0142a kilka dni pó\u017Aniej UEFA.
Rewan\u017C i tak mia\u0142 by\u0107 ju\u017C tylko formalno\u015Bci\u0105. Na boisku wszystko przebiega\u0142o po my\u015Bli Wojskowych. Legia zagra\u0142a kolejny \u015Bwietny mecz, wygrywaj\u0105c 2:0. Niestety, w meczu rewan\u017Cowym przez cztery minuty przebywa\u0142 na boisku nieuprawniony do gry Bartosz Bereszy\u0144ski, który powinien pauzowa\u0107 za czerwon\u0105 kartk\u0119. UEFA podejmuj\u0105c decyzj\u0119 o zweryfikowaniu meczu rewan\u017Cowego jako walkower na korzy\u015B\u0107 Szkotów pozostawa\u0142a niewzruszona na apele legionistów, którzy poprzez znakomit\u0105 postaw\u0119 sportow\u0105 próbowali walczy\u0107 z bezwzgl\u0119dnym biurokratyzmem. Przez jedno drobne niedopatrzenie Legia po raz kolejny straci\u0142a szans\u0119 na gr\u0119 w elicie. Odwo\u0142ania do Trybuna\u0142u Arbitra\u017Cowego ds. Sportu w Lozannie nie przynios\u0142y pozytywnego zako\u0144czenia sprawy i Legia musia\u0142a zadowoli\u0107 si\u0119 gr\u0105 w Lidze Europy, do której awansowa\u0142a pokonuj\u0105c FK Aktobe 1:0 i 2:0 w ostatniej fazie eliminacji.
Dru\u017Cyny Legii Warszawa i Lokeren przed meczem w ramach rozgrywek Ligi Europy UEFA przy ulicy \u0141azienkowskiej.
Wojskowi w grupie rywalizowali z tureckim Trabzonsporem, belgijskim Lokeren i ukrai\u0144skim Metalistem Charków. Wygrali pi\u0119\u0107 z sze\u015Bciu spotka\u0144! W pierwszych meczach legioni\u015Bci ograli ka\u017Cdego z rywali po 1:0. W spotkaniach rewan\u017Cowych pokonali Metalist 2:1 i przegrali 0:1 z Lokeren. W ostatniej kolejce podopieczni Henninga Berga grali o pierwsze miejsce z Trabzonsporem. Legionistom wystarcza\u0142 remis. Nie ograniczaj\u0105c si\u0119 jednak do minimum, Wojskowi pokonali Turków 2:0.
W 1/16 fina\u0142u legioni\u015Bci wylosowali utytu\u0142owany Ajax Amsterdam, cho\u0107 w tym okresie nie by\u0142a to dru\u017Cyna gwiazd, jak sprzed kilkudziesi\u0119ciu lat. Kluczowym wydarzeniem dla rywalizacji by\u0142a decyzja Berga o tym, \u017Ce w obliczu medialnych doniesie\u0144 o tranferze do Chin, Miroslav Radovi\u0107 nie b\u0119dzie brany pod uwag\u0119 przy ustalaniu sk\u0142adu na dwumecz z Holendrami. By\u0142o to olbrzymie os\u0142abienie naszej dru\u017Cyny. Ajax, mimo \u017Ce nie tak wspania\u0142y jak kiedy\u015B, okaza\u0142 si\u0119 by\u0107 zespo\u0142em silniejszym, wygrywaj\u0105c ze sto\u0142ecznym klubem 1:0 i 3:0. Prawdziwym katem okaza\u0142 si\u0119 by\u0107 Arkadiusz Milik, który strzeli\u0142 nam w dwóch meczach trzy gole. Legia odpad\u0142a z rozgrywek pucharowych, ale i tak pokaza\u0142a si\u0119 z bardzo dobrej strony.
W Amsterdamie legioni\u015Bci dzielnie walczyli z Ajaksem, ale os\u0142abieni brakiem "Rado" musieli uzna\u0107 wy\u017Cszo\u015B\u0107 rywali. Przy pi\u0142ce portugalski napastnik Wojskowych Orlando Sa.
W mi\u0119dzyczasie ruszy\u0142y rozgrywki ligowe, w których Wojskowi z pocz\u0105tku grali nierówno. Potrafili przegra\u0107 na w\u0142asnym obiekcie z przysz\u0142ym spadkowiczem z ligi - GKS-em Be\u0142chatów, by po chwili rozgromi\u0107 Górnika \u0141\u0119czna 5:0. W trakcie rozgrywek, dok\u0142adnie 9 wrze\u015Bnia 2014 r., do duetu w\u0142a\u015Bcicieli Dariusz Mioduski – Bogus\u0142aw Le\u015Bnodorski do\u0142\u0105czy\u0142 Maciej Wandzel. Dzi\u0119ki takiemu ruchowi nast\u0105pi\u0142a jeszcze wi\u0119ksza stabilizacja w organizacji i zarz\u0105dzaniu Klubem. Wraz z up\u0142ywem czasu nast\u0105pi\u0142a tak\u017Ce stabilizacja formy pi\u0142karzy. Legia po 30 kolejkach ligowych z przewag\u0105 dwóch punktów nad drugim Lechem Pozna\u0144 uplasowa\u0142a si\u0119 na pierwszym miejscu, odnotowuj\u0105c najwi\u0119ksz\u0105 liczb\u0119 zwyci\u0119stw oraz strzelonych bramek.
To nie by\u0142 jednak koniec rozgrywek. W pierwszym spotkaniu rywalizacji w tzw. grupie mistrzowskiej, sto\u0142eczny klub podejmowa\u0142 w\u0142a\u015Bnie wspomnianego Lecha. „Kolejorz” wygra\u0142 to spotkanie 2:1, dzi\u0119ki czemu zosta\u0142 nowym liderem rozgrywek. Swoje kolejne mecze obie dru\u017Cyny, poza 32. seri\u0105 gier, regularnie wygrywa\u0142y. Dzia\u0142o si\u0119 tak a\u017C do 36. kolejki. Wtedy to Legia tylko zremisowa\u0142a wyjazdowy mecz w Gda\u0144sku z tamtejsz\u0105 Lechi\u0105.
Pi\u0142karze Legii Warszawa z Pucharem Polski 2015, który zdobyli po meczu z Lechem Pozna\u0144 (2:1) na Stadionie Narodowym. W tle triumfuj\u0105cy fani Wojskowych.
Wobec takiego obrotu spraw, aby my\u015Ble\u0107 o mistrzostwie, Legia musia\u0142a w ostatniej kolejce ligowej pokona\u0107 Górnika Zabrze oraz wyczekiwa\u0107 zwyci\u0119stwa Wis\u0142y Kraków w Poznaniu. Legia spe\u0142ni\u0142a swoje zadanie i pokona\u0142a zabrzan 2:0, lecz Lech nie da\u0142 sobie wydrze\u0107 mistrzostwa na ostatniej prostej i w efekcie tytu\u0142 mistrzowski trafi\u0142 do Poznania. Na otarcie \u0142ez Legii pozosta\u0142 wywalczony 2 maja 2015 roku siedemnasty w historii Puchar Polski. Jej przeciwnikiem by\u0142 „Kolejorz”, z którym wygra\u0142a na Stadionie Narodowym 2:1.
Sezon pó\u017Aniej cel Klubu si\u0119 nie zmieni\u0142. Legioni\u015Bci po raz kolejny mieli wywalczy\u0107 dublet: zdoby\u0107 Puchar Polski oraz odzyska\u0107 tytu\u0142 Mistrza Polski. Mobilizacja by\u0142a jeszcze wi\u0119ksza, gdy\u017C Legia Warszawa obchodzi\u0142a stulecie swojego istnienia. Z tej okazji zorganizowano wiele wydarze\u0144 oraz imprez okoliczno\u015Bciowych. Zosta\u0142a tak\u017Ce wydana nowa kolekcja odzie\u017Cowa, sami pi\u0142karze grali w specjalnie stylizowanych trykotach meczowych nawi\u0105zuj\u0105cych do tradycji i bogatej historii Legii z najdawniejszych lat.
wy szkoleniowiec Legii, Rosjanin Stanis\u0142aw Czerczesow, szybko zmieni\u0142 mentalno\u015B\u0107 pi\u0142karzywprowadzaj\u0105c w zespole swoje zasady.
Pocz\u0105tek sezonu Legia rozpocz\u0119\u0142a pod skrzyd\u0142ami Henninga Berga. Dru\u017Cyna pod dowództwem Norwega gra\u0142a jednak na tyle s\u0142abo, \u017Ce po 11 kolejkach ligowych mia\u0142a a\u017C 10 punktów straty do lideruj\u0105cego Piasta Gliwice. W\u0142adze klubu uzna\u0142y, \u017Ce mistrzostwo na stulecie Klubu to obowi\u0105zek i d\u0142u\u017Cej nie mogli biernie przygl\u0105da\u0107 si\u0119 kiepsko graj\u0105cej dru\u017Cynie. Zdecydowali si\u0119 zatem na zmian\u0119 szkoleniowca. Berga zast\u0105pi\u0142 Stanis\u0142aw Czerczesow. Rosjanin mia\u0142 w stolicy wprowadzi\u0107 rz\u0105dy silnej r\u0119ki - tak\u0105 renom\u0119 wypracowa\u0142 sobie trenuj\u0105c Dynamo Moskwa, Tereka Grozny czy Amkara Perm. Czerczesow natychmiast rozpocz\u0105\u0142 pasmo zwyci\u0119stw z warszawsk\u0105 dru\u017Cyn\u0105. Zespó\u0142 pod jego wodz\u0105 w kolejnych 19 kolejkach przegra\u0142 tylko dwa razy – 0:1 z Lechem Pozna\u0144 oraz sensacyjnie 0:3 z Termalic\u0105 Bruk-Bet Nieciecza. Du\u017Ca w tym zas\u0142uga s\u0142ynnego ju\u017C obozu przygotowawczego na Malcie. Pi\u0142karze pracowali pono\u0107 tak intensywnie, \u017Ce sami obserwatorzy i dziennikarze nigdy nie widzieli tak ci\u0119\u017Cko haruj\u0105cych zawodników.
Ondrej Duda wykorzystuje rzut karny w spotkaniu przeciwko Zorii \u0141uga\u0144sk (3:2) w Lidze Europy UEFA.
Wró\u0107my jednak do pocz\u0105tków sezonu 2015/16. Legia, reprezentuj\u0105c nasz kraj na arenie europejskiej, przyst\u0105pi\u0142a tym razem do eliminacji Ligi Europy. Rozgrywki te rozpocz\u0119\u0142a od II rundy eliminacyjnej, gdzie bez problemów po zwyci\u0119stwach 1:0 u siebie i 3:0 na wyje\u017Adzie wyeliminowa\u0142a rumu\u0144skie FC Botosani. W kolejne rundzie czeka\u0142o na nich alba\u0144skie FK Kukesi. Pierwsza, wyjazdowa potyczka z tym niezbyt wymagaj\u0105cym rywalem zako\u0144czy\u0142a si\u0119 skandalem. Przy stanie 2:1 dla Legii Ondrej Duda zosta\u0142 uderzony niebezpiecznym przedmiotem rzuconym z trybun. W efekcie mecz zosta\u0142 zweryfikowany jako walkower na korzy\u015B\u0107 naszej dru\u017Cyny. W rewan\u017Cu Legia skromnie wygra\u0142a 1:0 po bramce Micha\u0142a Kucharczyka.
Pi\u0142karze Legii Warszawa z trofeum za mistrzostwo Polski w sezonie 2015/16.
Prawdziwe wyzwanie czeka\u0142o na legionistów w ostatniej rundzie eliminacyjnej. Ich przeciwnikiem mia\u0142a by\u0107 ukrai\u0144ska Zoria \u0141uga\u0144sk, naszpikowana m.in. pi\u0142karzami wypo\u017Cyczonymi z pot\u0119gi wschodnioeuropejskiego futbolu - Szachtara Donieck. Mimo wyjazdowej wygranej 1:0 (tak\u017Ce po bramce Kucharczyka), w Warszawie Legi\u0119 czeka\u0142o bardzo ci\u0119\u017Ckie zadanie. Zoria momentami prezentowa\u0142a bardzo dobry futbol, jednak Wojskowi zagrali przede wszystkim dojrzale. Ostatecznie wygrali to spotkanie 3:2.
W fazie grupowej Legii nie posz\u0142o ju\u017C jednak tak dobrze. Legioni\u015Bci trafili do silnej grupy, gdzie rywalizowa\u0107 musieli z du\u0144skim FC Midtjylland, Club Brugge i s\u0142ynnym w\u0142oskim Napoli. Nasz klub wygra\u0142 tylko jeden mecz, a cztery zremisowa\u0142. Mimo \u017Ce do ostatniej kolejki Wojskowi, ju\u017C pod wodz\u0105 Stanis\u0142awa Czerczesowa, mieli szans\u0119 na wyj\u015Bcie z grupy, to sromotna przegrana 5:2 ze wspomnianym Napoli przekre\u015Bli\u0142a ich nadzieje. Wszyscy w Klubie skupili si\u0119 na rozgrywkach krajowych.
Kolejny fina\u0142 rozgrywek o Puchar Polski na Stadionie Narodowym w Warszawie i kolejny mecz Legii z Lechem. Tym razem Wojskowi pokonali Kolejorza 1:0 po golu Alaksandara Prijovicia.
Ci\u0119\u017Cka praca, któr\u0105 zespó\u0142 wykona\u0142 z Czerczesowem podczas zimowych obozów na Malcie, si\u0119 op\u0142aci\u0142a, gdy\u017C strata do Piasta zosta\u0142a odrobiona z nawi\u0105zk\u0105. W grupie mistrzowskiej Legia wywalczy\u0142a sobie nawet dwupunktow\u0105 przewag\u0119 nad ekip\u0105 ze \u015Al\u0105ska. W decyduj\u0105cych meczach Wojskowi nie odpu\u015Bcili ju\u017C do samego ko\u0144ca, cho\u0107 po przegranej z Lechi\u0105 w przedostatniej kolejce, zrobi\u0142o si\u0119 bardzo nerwowo. O mistrzostwie mia\u0142 zadecydowa\u0107 domowy mecz z Pogoni\u0105 Szczecin. Legioni\u015Bci pewnie jednak ograli „Portowców” 3:0 i wspólnie wraz z kibicami mogli \u015Bwi\u0119towa\u0107 12. tytu\u0142 mistrzowski w historii. \u015Awi\u0119towanie by\u0142o zreszt\u0105 godne najwi\u0119kszych mistrzów. Wydawa\u0142o si\u0119, \u017Ce wielka feta, która ze stadionu przenios\u0142a si\u0119 na ulice Warszawy, a nast\u0119pnie na Plac Zamkowy, b\u0119dzie trwa\u0142a wiecznie.
Wojskowi, zanim zdobyli mistrzostwo, si\u0119gn\u0119li po Puchar Polski. Podobnie jak przed rokiem, mierzyli si\u0119 z Lechem Pozna\u0144. Mecz zako\u0144czy\u0142 si\u0119 zwyci\u0119stwem dru\u017Cyny Czerczesowa 1:0 po bramce Aleksandara Prijovicia. By\u0142 to 18. puchar zdobyty przez warszawian. Legia pozostaje absolutnym rekordzist\u0105 pod wzgl\u0119dem liczby zdobytych krajowych pucharów. Sezon ten, okraszony wieloma sukcesami, by\u0142 wyj\u0105tkowy zw\u0142aszcza dla Jakuba Rze\u017Aniczaka, który po zako\u0144czonych rozgrywkach zosta\u0142 najbardziej utytu\u0142owanym legionist\u0105 w historii klubu (4x Mistrzostwo Polski, 6x Puchar Polski, 1x Superpuchar Polski).
Alba\u0144ski szkoleniowiec Besnik Hasi - jak szybko pojawi\u0142 si\u0119 w Warszawie, tak szybko z niej wyjecha\u0142. Zdoby\u0142 jednak z dru\u017Cyn\u0105 mistrzostwo Polski i awansowa\u0142 do rozgrywek grupowych Ligi Mistrzów UEFA.
Ale pierwsze zderzenie z rzeczywisto\u015Bci\u0105 okaza\u0142o si\u0119 wyj\u0105tkowo brutalne. Legia rozpocz\u0119\u0142a sezon od przegrania Superpucharu z Lechem (1:4). Na inauguracj\u0119 LOTTO Ekstraklasy, Wojskowi zremisowali z Jagielloni\u0105 1:1, cho\u0107 do przerwy prowadzili. W Lidze Mistrzów UEFA pierwsz\u0105 przeszkod\u0105 Legii, w II rundzie eliminacyjnej, by\u0142 mistrz Bo\u015Bni i Hercegowiny - Zrinjski Mostar. Na wyje\u017Adzie legioni\u015Bci zremisowali (1:1), u siebie za\u015B bez wi\u0119kszych problemów pokonali rywala (2:0) i awansowali dalej. W III rundzie trafili na AS Trenczyn. Pierwszy mecz, który odby\u0142 si\u0119 w \u017Bylinie, legioni\u015Bci wygrali 1:0 i to zwyci\u0119stwo w du\u017Cej mierze zawdzi\u0119czali \u015Bwietnej postawie w bramce Arkadiusza Malarza. W rewan\u017Cu pad\u0142 bezbramkowy remis i legioni\u015Bci mogli cieszy\u0107 si\u0119 z awansu do IV rundy, a tak\u017Ce z - co najmniej - gry w fazie grupowej Ligi Europy UEFA. Znakomit\u0105 informacj\u0105 dla wszystkich kibiców by\u0142 fakt, \u017Ce Wojskowi znale\u017Ali si\u0119 przed kolejn\u0105 faz\u0105 eliminacji w\u015Bród zespo\u0142ów rozstawionych - sta\u0142o si\u0119 tak z powodu odpadni\u0119cia Olympiakosu Pireus, który sensacyjnie przegra\u0142 z Hapoelem Beer Szewa. Zaprocentowa\u0142a regularna gra w europejskich pucharach, systematyczne zdobywanie punktów do rankingu UEFA. Potencjalnymi rywalami by\u0142y: Dinamo Zagrzeb, \u0141udogorec Razgrad, FC Kopenhaga, Hapoel Beer Szewa i Dundalk FC. Wystarczy\u0142o spojrze\u0107 na ten zestaw, \u017Ceby wytypowa\u0107 wymarzonego rywala. Mistrzowie Irlandii byli zdecydowanie najs\u0142absi w tym zestawieniu, cho\u0107 w poprzedniej rundzie wyeliminowali BATE Borysów (0:1 i 3:0). \u017Byczenie zosta\u0142o spe\u0142nione, teraz pozostawa\u0142o jedynie wykona\u0107 zadanie na boisku. Ale legioni\u015Bci podchodzili do tego dwumeczu z du\u017C\u0105 doz\u0105 niepewno\u015Bci.
Historyczny obrazek na stadionie przy \u0141azienkowskiej. Po golu Micha\u0142a Kucharczyka w ostatniej minucie meczu z Dundalk wszystko by\u0142o ju\u017C jasne - jesieni\u0105 2016 roku, po 21 latach, legioni\u015Bci znów zagraj\u0105 w UEFA Champions League!
A wszystko dlatego, \u017Ce wyniki Wojskowych na krajowym podwórku pozostawia\u0142y wiele do \u017Cyczenia. Przed decyduj\u0105cymi meczami w Lidze Mistrzów UEFA, legioni\u015Bci zajmowali miejsce w dolnych rejonach tabeli LOTTO Ekstraklasy. Pozycja Besnika Hasiego w klubie wyra\u017Anie s\u0142ab\u0142a, ale ratowa\u0142y go wyniki w eliminacjach.Pierwszy z meczów o udzia\u0142 w Lidze Mistrzów UEFA zaplanowano w Dublinie na Aviva Stadium. Pierwsz\u0105 po\u0142ow\u0119 Legia zagra\u0142a ostro\u017Cnie, przede wszystkim tak, by nie straci\u0107 bramki. W drugiej wyprowadzi\u0142a dwa ciosy. Najpierw rzut karny na gola zamieni\u0142 Nemanja Nikoli\u0107, a w doliczonym czasie gry wynik meczu na 2:0 ustali\u0142 Aleksandar Prijovi\u0107. Wydawa\u0142o si\u0119, \u017Ce Legia jest ju\u017C u bram pi\u0142karskiego raju. Rewan\u017C jednak by\u0142 prawdziwym piek\u0142em.
23 sierpnia 2016 r. mija\u0142o dok\u0142adnie 21 lat od ostatniego awansu Legii do Ligi Mistrzów. Wówczas pokona\u0142a IFK Göteborg (2:1) i zagra\u0142a w elicie. Wystarczy\u0142 moment dekoncentracji i zrobi\u0142o si\u0119 bardzo nerwowo. B\u0142\u0105d w ustawieniu wykorzysta\u0142 Robbie Benson i pi\u0119knym strza\u0142em pokona\u0142 Arkadiusza Malarza. Legionistom zrobi\u0142o si\u0119 czarno przed oczami, a Irlandczycy atakowali z pasj\u0105. Na domiar z\u0142ego w 67. min czerwon\u0105 kartk\u0119 otrzyma\u0142 Adam Hlousek. Prawie 30 tys. kibiców zgromadzonych na stadionie przy \u0141azienkowskiej mia\u0142o stan przedzawa\u0142owy. Futbol jest pe\u0142en paradoksów, i tym razem by\u0142o podobnie. Legia w dziesi\u0105tk\u0119 gra\u0142a lepiej ni\u017C w pe\u0142nym sk\u0142adzie. Gola powinien strzeli\u0107 Guilherme, ale Gary Rogers obroni\u0142. W doliczonym czasie Vadis Odjidja-Ofoe zagra\u0142 do Micha\u0142a Kucharczyka, a ten pogna\u0142 na bramk\u0119 rywali. By\u0142 sam, obok niego dwóch obro\u0144ców. Oszuka\u0142 ich, a nast\u0119pnie odda\u0142 bardzo mocny strza\u0142. Pi\u0142ka zatrzyma\u0142a si\u0119 dopiero w siatce. Skrzyd\u0142owy oszala\u0142 ze szcz\u0119\u015Bcia, zdj\u0105\u0142 koszulk\u0119, triumfowa\u0142, uton\u0105\u0142 w obj\u0119ciach kolegów. Ju\u017C nic nie mog\u0142o si\u0119 zmieni\u0107. Polska dru\u017Cyna po 20 latach nieudanych prób znowu mia\u0142a zagra\u0107 w Lidze Mistrzów UEFA. W bólach, ale cel zosta\u0142 osi\u0105gni\u0119ty.
Jeden z najefektowniejszych meczów w historii LM - niezwykle otwarte spotkanie Borussii Dortmund z Legi\u0105 (8:4). Jeszcze nigdy w meczu tych rozgrywek nie pado 12 goli. Na zdj\u0119ciu gratulacje po swoim trafieniu odbiera "Prijo".
Kolejny mecz Legii w Lidze Mistrzów UEFA przeszed\u0142 do historii - jeszcze nigdy w jednym spotkaniu tych rozgrywek nie pad\u0142o a\u017C 12 goli. Legioni\u015Bci poszli z dortmundczykami na wymian\u0119 ciosów i cho\u0107 zdobyli cztery bramki, to stracili a\u017C osiem. Do ostatniej kolejki jednak Wojskowi zachowywali szans\u0119 na awans do fazy pucharowej Ligi Europy UEFA. Warunek by\u0142 jeden - ogra\u0107 Sporting CP na w\u0142asnym boisku. Tym razem Magiera odrzuci\u0142 idea\u0142y, nie by\u0142o radosnego futbolu, ale bardzo zdyscyplinowana gra ca\u0142ego zespo\u0142u. Mo\u017Cemy awansowa\u0107, ale pod warunkiem, \u017Ce zagramy mecz \u017Cycia w defensywie - zapowiada\u0142 Miroslav Radovi\u0107 Po nerwowym pocz\u0105tku legioni\u015Bci zacz\u0119li gra\u0107 spokojnie i zdyscyplinowanie. Dru\u017Cyn\u0105 wy\u015Bmienicie kierowa\u0142 Vadis Odjidja-Ofoe, ci\u0119\u017Ck\u0105 prac\u0119 za jego plecami wykonywali Micha\u0142 Kopczy\u0144ski i Thibault Moulin. Mistrzowie Polski decyduj\u0105cy cios zadali w 30. min. Odjidja-Ofoe poda\u0142 do Prijovicia, który kopn\u0105\u0142 pi\u0142k\u0119 wzd\u0142u\u017C bramki Sportingu. Tam czeka\u0142 Guilherme i pokona\u0142 Ruiego Patrício, bramkarza reprezentacji Portugalii, która kilka miesi\u0119cy wcze\u015Bniej zosta\u0142a mistrzem Europy. Legia mia\u0142a to, co chcia\u0142a, skupi\u0142a si\u0119 na obronie, cho\u0107 w drugiej po\u0142owie powinna podwy\u017Cszy\u0107 prowadzenie, ale bardzo dobrych okazji do strzelenia gola nie wykorzystali Micha\u0142 Kucharczyk i Miroslav Radovi\u0107. Liczy\u0142o si\u0119 jedno: Legia zrealizowa\u0142a swój cel. Po wygranej z Portugalczykami w szatni dru\u017Cyny pojawi\u0142 si\u0119 prezydent RP Andrzej Duda, który \u015Bwi\u0119towa\u0142 sukces razem z zespo\u0142em. Awans do fazy pucharowej Ligi Europy UEFA sta\u0142 si\u0119 faktem.
Super-snajper Nemanja Nikoli\u0107 by\u0142 uwielbiany przez warszawsk\u0105 bubliczno\u015B\u0107. Odwdzi\u0119cza\u0142 si\u0119 zadziwiaj\u0105c\u0105 skuteczno\u015Bci\u0105. Zdoby\u0142 tytu\u0142 króla strzelców ekstraklasy, znacz\u0105co przyczyniaj\u0105c si\u0119 do ostatnich sukcesów klubu z \u0141azienkowskiej.
Zim\u0105 jednak Legia bardzo mocno si\u0119 os\u0142abi\u0142a. Do ameryka\u0144skiego Chicago Fire przeniós\u0142 si\u0119 Nemanja Nikoli\u0107, za\u015B do PAOK-u Saloniki pow\u0119drowa\u0142 Aleksandar Prijovi\u0107. Ma\u0142o tego, do Sampdorii Genua sprzedany zosta\u0142 Bartosz Bereszy\u0144ski. Z klubu odesz\u0142o wi\u0119c trzech kluczowych pi\u0142karzy ekipy Jacka Magiery. A na horyzoncie czeka\u0142 ju\u017C na Wojskowych dwumecz z Ajaxem Amsterdam w 1/16 fina\u0142u Ligi Europy UEFA. Po ca\u0142kiem udanej przygodzie z Lig\u0105 Mistrzów UEFA, nadzieje przy \u0141azienkowskiej by\u0142y du\u017Ce, ale Wojskowi podchodzili z respektem do meczu z Holendrami. Mimo okazji z obu stron, mecz zako\u0144czy\u0142 si\u0119 bezbramkowym remisem. Do Amsterdamu Wojskowi jechali wi\u0119c z jasnym celem - przede wszystkim strzeli\u0107 gola. Niestety, nie uda\u0142o si\u0119 go zrealizowa\u0107. Legia przegra\u0142a z Ajaxem 0:1 i odpad\u0142a z Ligi Europy UEFA.Wci\u0105\u017C jednak trwa\u0142a szale\u0144cza pogo\u0144 za liderem LOTTO Ekstraklasy. W 28. kolejce ligowej, legioni\u015Bci prze\u017Cyli swoiste deja vu - drugi mecz z Lechem przyniós\u0142 jeszcze wi\u0119cej emocji, ni\u017C pierwszy. Do 82. minuty utrzymywa\u0142 si\u0119 bezbramkowy remis - wtedy lechitów na prowadzenie wyprowadzi\u0142 Maciej Gajos. Gdy wydawa\u0142o si\u0119, \u017Ce Wojskowi ulegn\u0105 Kolejorzowi, sta\u0142o si\u0119 co\u015B, przez kibiców Legii b\u0119dzie wspominane przez lata. W 87. minucie wynik meczu wyrówna\u0142 D\u0105browski, za\u015B w ostatniej akcji meczu, w 94. minucie, po kapitalnym rajdzie Hlouska, zwyci\u0119stwo Wojskowym da\u0142 strza\u0142em g\u0142ow\u0105 Hamalainen. Ekstaza. Trzy punkty dla Legii i dalszy marsz po zwyci\u0119stwo w lidze.Na inauguracj\u0119 rundy mistrzowskiej, Wojskowi zremisowali na w\u0142asnym boisku z Wis\u0142\u0105 Kraków 1:1. Nieco skomplikowa\u0142o to sytuacj\u0119 legionistów, którzy wci\u0105\u017C zajmowali w lidze drugie miejsce na sze\u015B\u0107 meczów przed ko\u0144cem ligi. Pó\u017Aniej przysz\u0142y trzy zwyci\u0119stwa, w tym ponownie z Lechem, po których Legia wreszcie zajmowa\u0142a pierwsze miejsce w tabeli. Kolejorz nie mia\u0142 przy \u0141azienkowskiej zbyt wiele do powiedzenia - ju\u017C w siódmej minucie Wojskowych na prowadzenie wyprowadzi\u0142 \u015Bwietnym strza\u0142em po doskona\u0142ym zagraniu D\u0105browskiego Vadis Odjidja-Ofoe. W 83. minucie wynik meczu na 2:0 ustali\u0142 Kucharczyk. Po zako\u0144czeniu meczu wszystko by\u0142o jasne - Legia na trzy kolejki przed ko\u0144cem rozgrywek jest pierwsza.
Legia Warszawa - mistrz Polski 2016/17. Po meczu z Lechi\u0105 przy \u01413 (0:0) by\u0142o jeszcze 10 minut oczekiwania na ostateczny wynik meczu Jagiellonii z Lechem. Po ostatnim gwizdku by\u0142a wielka ulga i rado\u015B\u0107 do bia\u0142ego rana.
Ale Wojskowych czeka\u0142 mecz z drug\u0105 Jagielloni\u0105. Mecz zapowiadany jako spotkanie o mistrzostwo Polski. Mecz, który rozczarowa\u0142 - po bezbarwnym widowisku i bezbramkowym remisie, wci\u0105\u017C nie by\u0142o wiadomo, kto zostanie mistrzem. Kolejne spotkanie Wojskowi wygrali w wielkich bólach - 1:0 po bramce zdobytej przez Dominika Nagya. Zosta\u0142a ostatnia kolejka, przed któr\u0105 szans\u0119 na zdobycie mistrzostwa Polski mia\u0142y trzy dru\u017Cyny - Legia, Jagiellonia i Lech. Bia\u0142ostoczanie walczyli z Kolejorzem bezpo\u015Brednio na w\u0142asnym boisku, za\u015B Wojskowi podejmowali przy \u0141azienkowskiej Lechi\u0119 Gda\u0144sk. Dwa korespondencyjne pojedynki mi\u0119dzy czo\u0142ow\u0105 czwórk\u0105 mia\u0142y wy\u0142oni\u0107 mistrza kraju. Dramatyczne zwie\u0144czenie sezonu. Legia zremisowa\u0142a z lechistami 0:0 i musia\u0142a jeszcze przez 10 minut czeka\u0107 na zako\u0144czenie meczu Jagiellonii z Lechem, gdzie utrzymywa\u0142 si\u0119 remis 2:2. Gol dla Jagiellonii rozstrzygn\u0105\u0142by losy mistrzostwa na korzy\u015B\u0107 „Jagi”. Stadion przy \u0141azienkowskiej oczekiwa\u0142 w zamarciu na ostatni gwizdek arbitra w Bia\u0142ymstoku. Sta\u0142o si\u0119 - bia\u0142ostoczanie nie zdo\u0142ali zdoby\u0107 trzeciej bramki i Legia zosta\u0142a mistrzem Polski po raz 13. w historii. Po sezonie pe\u0142nym wzlotów i upadków, walki, po\u015Bcigu za liderem, Wojskowi zrobili co\u015B, co kilka miesi\u0119cy wcze\u015Bniej wydawa\u0142o si\u0119 nierealne. Pi\u0119kne zwie\u0144czenie najbardziej zaci\u0119tego sezonu w historii ekstraklasy.
W pucharowym spotkaniu Legii z IFK Mariehamn pokaza\u0142a si\u0119 legijna m\u0142odzie\u017C, m.in. zdobywca jednej z bramek Konrad Michalak. W dwumeczu Wojskowi odprawili rywali z baga\u017Cem dziewi\u0119ciu goli (3:0 i 6:0).
Po historycznych osi\u0105gni\u0119ciach z poprzedniego roku, oczekiwania kibiców zwi\u0105zane z nadchodz\u0105cym sezonem by\u0142y bardzo du\u017Ce. Do klubu przyszli nowi zawodnicy: Armando Sadiku, Cristian Pasquato, \u0141ukasz Moneta, Krzysztof M\u0105czy\u0144ski i Hildeberto Pereira. W obliczu kontuzji Czerwi\u0144skiego, \u015Bci\u0105gni\u0119to tak\u017Ce Inakiego Astiza, który wcze\u015Bniej przez lata by\u0142 podstawowym obro\u0144c\u0105 Legii. Z zespo\u0142em po\u017Cegna\u0142 si\u0119 Vadis Odjidja-Ofoe, który otrzyma\u0142 dobr\u0105 ofert\u0119 z Olympiakosu Pireus. Z wypo\u017Cyczenia powróci\u0142 Jaros\u0142aw Niezgoda. Wydawa\u0142o si\u0119, \u017Ce kadra zespo\u0142u jest kompletna przed sezonem pe\u0142nym wyzwa\u0144.W II rundzie eliminacji Ligi Mistrzów UEFA, Legia trafi\u0142a na fi\u0144ski IFK Mariehamn. Odprawi\u0142a rywala z kwitkiem - na wyje\u017Adzie wygra\u0142a 3:0, za\u015B u siebie a\u017C 6:0. W kolejnej fazie kwalifikacji, Wojskowi zmierzyli si\u0119 z FK Astan\u0105 - zespo\u0142em z Kazachstanu. Pierwszy mecz, rozgrywany na wyje\u017Adzie, niestety przegrali\u015Bmy 1:3. Rozmiary pora\u017Cki powinny by\u0107 mniejsze, ale legionistom zabrak\u0142o koncentracji zarówno w ko\u0144cówce pierwszej, jak i drugiej po\u0142owy. Gospodarze pierwsz\u0105 bramk\u0119 zdobyli w 36. minucie, za\u015B kolejne - w 45. i 94. My odpowiedzieli\u015Bmy trafieniem Armando Sadiku na 12 minut przed ko\u0144cowym gwizdkiem, ale to by\u0142o wszystko, na co by\u0142o tego dnia sta\u0107 Legi\u0119. Przed rewan\u017Cem by\u0142o wiadomo, \u017Ce aby awansowa\u0107, musimy strzeli\u0107 co najmniej dwa gole.
Bramy Ligi Mistrzów UEFA zatrzasn\u0119\u0142a przed Legi\u0105 FK Astana. Po pora\u017Cce w pierwszym spotkaniu 1:3, w Warszawie trzeba by\u0142o wygra\u0107 minimum 2:0. Gol Jakuba Czerwi\u0144skiego w ko\u0144cówce meczu na nic si\u0119 nie zda\u0142. Legii zosta\u0142a walka w eliminacjach do Ligi Europy UEFA.
Tydzie\u0144 pó\u017Aniej na trybunach stadionu przy \u0141azienkowskiej zasiad\u0142o niespe\u0142na 25 tysi\u0119cy ludzi. Panowa\u0142a podnios\u0142a atmosfera, której towarzyszy\u0142y obchody 73. rocznicy powstania warszawskiego. Pi\u0119kna oprawa na trybunach i klimat wojny. Wojny, z której tego dnia zwyci\u0119sko mia\u0142a wyj\u015B\u0107 Legia. Przed przerw\u0105 jednak gole nie pad\u0142y. Cho\u0107 Wojskowi nacierali na rywala, to momentami wygl\u0105da\u0142o to tak, jakby bili g\u0142ow\u0105 w mur. Po zmianie stron, w 76. minucie bramk\u0119 zdoby\u0142 strza\u0142em g\u0142ow\u0105 Jakub Czerwi\u0144ski i da\u0142 tym samym swoim kolegom sygna\u0142 do ataku. Legia mia\u0142a nieca\u0142y kwadrans, by odwróci\u0107 losy awansu. Niestety, nie uda\u0142o si\u0119. Pora\u017Cka w dwumeczu z Kazachami oznacza\u0142a, \u017Ce czeka nas rywalizacja w IV rundzie eliminacji do Ligi Europy UEFA. Tam w losowaniu trafili\u015Bmy na Sheriff Tiraspol.
Pierwszy mecz z Mo\u0142dawianami rozgrywali\u015Bmy u siebie. Przyjezdni wyszli na boisko usposobieni bardzo agresywnie i zmuszali legionistów do b\u0142\u0119dów, przez co ci tracili sporo pi\u0142ek lub niecelnie podawali. Mimo to, Wojskowi mogli do szatni schodzi\u0107 z jednobramkowym prowadzeniem, ale \u015Bwietn\u0105 szans\u0119 zmarnowa\u0142 Armando Sadiku. Po przerwie gra wygl\u0105da\u0142a niestety bardzo podobnie. Sheriff gra\u0142 do linii pola karnego, Legia czasem i przedostawa\u0142a si\u0119 pod bramk\u0119, ale przy praktycznie ka\u017Cdym decyduj\u0105cym zagraniu czego\u015B brakowa\u0142o. Trzeba by\u0142o wi\u0119c zareagowa\u0107 zmianami - w 55. minucie za Sadiku wszed\u0142 Kasper Hamalainen, a kwadrans pó\u017Aniej Nagya zast\u0105pi\u0142 Berto. W 76. minucie to w\u0142a\u015Bnie Portugalczyk rozpocz\u0105\u0142 akcj\u0119, która w ko\u0144cu da\u0142a Legii prowadzenie. Berto ruszy\u0142 lew\u0105 stron\u0105, zagra\u0142 pi\u0142k\u0119 do Adama Hlouska, a Czech dok\u0142adnie poda\u0142 j\u0105 Kasperowi Hamalainenowi, który by\u0142 ustawiony kilka metrów przed bramk\u0105. "Hama" natomiast ze spokojem, dok\u0142adaj\u0105c stop\u0119 do pi\u0142ki, skierowa\u0142 futbolówk\u0119 do siatki. Mieli\u015Bmy 1:0 i wydawa\u0142o si\u0119, \u017Ce legioni\u015Bci rusz\u0105 za ciosem i b\u0119d\u0105 próbowa\u0107 dobi\u0107 rywala. Rywala, który przez ca\u0142e spotkanie potrafi\u0142 odda\u0107 tylko jeden strza\u0142. W 88. minucie. Bayala wyskoczy\u0142 najwy\u017Cej w polu karnym po do\u015Brodkowaniu z rzutu ro\u017Cnego i ustali\u0142 wynik meczu na 1:1.
W nich Wojskowi trafili na teoretycznie s\u0142abszy od siebie zespó\u0142 Sheriffa Tyraspol. Przy \u0141azienkowskiej by\u0142o zaledwie 1:1, w rewan\u017Cu za\u015B \u017Cadna z dru\u017Cyn gola nie strzeli\u0142a. Ostatecznie wi\u0119c legioni\u015Bci niespodziewanie po\u017Cegnali si\u0119 z pucharami.
Rewan\u017C odby\u0142 si\u0119 siedem dni pó\u017Aniej. Legioni\u015Bci w Tyraspolu potrzebowali gola. I podobnie, jak w pierwszym meczu, od samego pocz\u0105tku mieli przewag\u0119. Niestety Sheriff skutecznie si\u0119 broni\u0142. Na domiar z\u0142ego, w 38. minucie z boiska wylecia\u0142 Micha\u0142 Pazdan. Stoper najpierw dosta\u0142 \u017Có\u0142t\u0105 kartk\u0119 za uderzenie w twarz Badibangi, a kilka sekund pó\u017Aniej zosta\u0142 upomniany po raz drugi za naruszenie nietykalno\u015Bci cielesnej s\u0119dziego. Mistrzowie Polski przez ponad 50 minut musieli wi\u0119c gra\u0107 w dziesi\u0105tk\u0119. Legia nie podj\u0119\u0142a jednak ryzyka. Nie widzieli\u015Bmy ci\u0105g\u0142ych ataków legionistów. Chwil\u0119 po rozpocz\u0119ciu drugiej cz\u0119\u015Bci gry znakomit\u0105 okazj\u0119 zmarnowa\u0142 Hamalainen, a w dalszej cz\u0119\u015Bci spotkania Wojskowym ani razu nie uda\u0142o si\u0119 ju\u017C stworzy\u0107 zagro\u017Cenia pod bramk\u0105 Sheriffa. W efekcie przygoda Legii z europejskimi pucharami tym razem zako\u0144czy\u0142a si\u0119 ju\u017C na eliminacjach. To pierwszy taki przypadek od 2012 roku, kiedy to Wojskowi odpadli po ostatniej rundzie eliminacji Ligi Europy UEFA z Rosenborgiem Trondheim. Teraz pozosta\u0142a legionistom gra na dwóch frontach krajowych - w LOTTO Ekstraklasie i Pucharze Polski.
Legia - Górnik. Klasyk sprzed lat za\u015Bwieci\u0142 pe\u0142nym blaskiem. Ostatecznie - po trafieniu Kaspera Hamalainena - Legia ogra\u0142a zabrzan 1:0 i awansowa\u0142a na pierwsze miejsce w tabeli. Przy okazji prezentuj\u0105c trzeci, niezwykle efektowny, a zarazem nawi\u0105zuj\u0105cy do swojej historii komplet strojów.
Przy \u0141azienkowskiej panowa\u0142a wspania\u0142a atmosfera. Klasyk polskiej ligi zosta\u0142 odkurzony i odrestaurowany najlepiej, jak si\u0119 da. A do tego wszystkiego \u015Bwietnie gra\u0142a Legia. Do przerwy bezbramkowo remisowa\u0142a, cho\u0107 powinna prowadzi\u0107. Górnik nie móg\u0142 w tym meczu zbyt wiele zdzia\u0142a\u0107 - legioni\u015Bci byli \u015Bwietnie zorganizowani w defensywie, gdzie królowa\u0142 Maciej D\u0105browski. To, czego nie uda\u0142o si\u0119 zrobi\u0107 w pierwszej po\u0142owie, czyli strzeli\u0107 gola, nie udawa\u0142o si\u0119 tak\u017Ce przez du\u017C\u0105 cz\u0119\u015B\u0107 drugiej po\u0142owy. Ale wtedy da\u0142 o sobie zna\u0107 cz\u0142owiek od zada\u0144 specjalnych - Kasper Hamalainen. Fi\u0144ski napastnik, strzelaj\u0105c na raty, umie\u015Bci\u0142 pi\u0142k\u0119 w siatce w 84. minucie spotkania. Szale\u0144stwo i euforia przy \u0141azienkowskiej. Wojskowi dowie\u017Ali ten wynik do ko\u0144ca, a to oznacza\u0142o, \u017Ce po raz pierwszy w sezonie 2017/18 zajmiemy pozycj\u0119 lidera LOTTO Ekstraklasy.
Nie na d\u0142ugo zago\u015Bcili\u015Bmy na pierwszym miejscu. Po nieco sensacyjnej pora\u017Cce 2:3 z Koron\u0105 Kielce, Górnik znowu wyszed\u0142 na prowadzenie w lidze. Na nale\u017Cne nam miejsce powrócili\u015Bmy po wyjazdowym zwyci\u0119stwie 1:0 z Piastem Gliwice. I cho\u0107 w ostatniej kolejce rozgrywanej jesieni\u0105 ulegli\u015Bmy na w\u0142asnym boisku 0:2 Wi\u015Ble P\u0142ock, to wobec pora\u017Cki Górnika, pozostali\u015Bmy na pierwszym miejscu z dwoma punktami przewagi nad Lechem Pozna\u0144, zabrzanami i Jagielloni\u0105. Rok zako\u0144czy\u0142 si\u0119 wi\u0119c, mimo pora\u017Cki z p\u0142occzanami, bardzo udanie.